poniedziałek, 30 października 2017

Szydełkowa chusta

W poprzednim poście pisałam, że jestem w trakcie pracy nad szydełkową chusta. Skończyłam nią już jakiś czas temu i dzisiaj doczekała się swojej prezentacji.
Chusta jest dość spora, bo najdłuższy brzeg ma trochę ponad 2 metry, przy czym jest bardzo cienka ale ciepła.


Biała i granatowa włóczka to pozostałości z czapki o której możecie tutaj poczytać (klik), a szara to mieszanka 50% merynosa i 50% akrylu. Wykonałam nią szydełkiem 4 mm, czyli większym niż zaleca producent, dzięki czemu jest bardzo lekka i cienka, a poprzez zawartość wełny i merynosa bardzo ciepła i miła w dotyku.


Do brzegów doczepiłam chwosty, co urozmaiciło całość. Poprzez swoje wymiary i właściwości stała się bardzo uniwersalna. Można wiązać nią na różne sposoby, nosić zamiast szalika lub zamiast jesiennej kurtki przy pierwszych chłodach.