No cóż ;) zdążyłam skończyć szkołę, wakacje minęły i... w końcu się spotkałyśmy :)
Czas mijał bardzo szybko, a Ania to prawdziwa skarbnica wiedzy :)
Bardzo dużym i baaaardzo miłym zaskoczeniem był prezent który od niej dostałam. Dwa motki brązowej Maxi metalic i już wiem co z niej zrobię, jeśli będziecie śledzić na bieżąco bloga to się dowiecie co z niej powstanie :) oraz jeden motek Drops Paris w przecudnym kolorze błękitu oraz folder z wzorami do haftu krzyżykowego. Wzory są tak śliczne, że najchętniej wyszyłabym wszystkie od razu :)
Polecam: wyszydelkowana.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz