W styczniu powstała czapka i etui na telefon w kształcie myszy
W lutym byłam na kiermaszu gdzie miałam swoje stoisko i też prowadziłam warsztaty z szydełkowania, frywolitki i haftu krzyżykowego
W marcu miałam małą przerwę i w kwietniu zrobiłam etui na telefon wyszywane haftem krzyżykowym
W maju zaczęłam robić i w czerwcu kontynuowałam podkładki. W sumie 5 kompletów.
Dalej w czerwcu zrobiłam serwetkę, chusteczkę, obrus i otrzymałam specjalne zamówienie- wyszyć imię, nazwisko i datę chrztu na szatce z satyny. Zadanie nie należało do najłatwiejszych, ale udało się :)
Lipiec miną bardzo szybko, jak to pierwsza połowa wakacji i nie było zbytnio czasu na rękodzieło, za to w sierpniu powstała serwetka i etui z filcu na telefon
We wrześniu skończyłam projekt w który zdecydowanie najwięcej włożyłam czasu i cierpliwości, ale było warto :) powstały długo wyczekiwane krótkie spodenki, później był dość nietypowy ołówek i na koniec etui na piórka do gitary
Październik był dość pracowity. Najpierw zgłosiłam do konkursu swoją pierwszą pracę, później szłam na wschód słońca :) zaczęłam robić aniołki, zrobiłam też małą bombke przede wszystkim blog przeszedł małą metamorfozę i z frywolitkikasi zrobiło się rekodzielo-kasi, no i żeby się nie nudziło to jeszcze nawiązałam współpracę z Ariadną
W listopadzie pisałam recenzje otrzymanych kordonków w ramach współpracy, zrobiłam komin, napisałam jak uratować złamane szydełko, oraz podjęłam współpracę z Stowarzyszenim Cieszyńskiej Młodzieży Twórczej
W grudniu uszyłam ślimaka-mikołaja na szkolną choinkę, napisałam trochę o różnicy między rzeczami które udają rękodzieło, a prawdziwym rękodziełem, skończyłam zastęp anielski ;) i zrobiłam bieżnik
I tak oto mały przegląd tego roku na blogu :) cieszą się, że ze mną jesteście i mam nadzieję, że będzie Was coraz więcej :) a tymczasem szczęśliwego Nowego Roku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz